Na szczęście spodnie całe ♥
Dziś chciałabym poruszyć sprawe dotyczącą naszyvch głów, a mianowicie fryzury.
Od pewnego czasu hitem są warkocze.
Zaczynamy od dokładnego czesania włosów.
Przypuśćmy, że robimy zwykłego warkocz z dołu.
Dla efektu możemy spryskać włosy nabłyszczaczem.
(ale uwaga-poniżej linii głowy.Inaczej włosy będą miały efekt tłustych ;/.)
Czekamy aż nabłyszczacz wsiąknie.
Posiadam ten z firmy "SCANDIC STYLE" zakupiony u fryzjerki.
Bardzo dobry, ładne refleksy.Dodatkowo nabłyszcza.
Następnie dzielimy włosy na 3, najlepiej w miarę równe pasma.
Trzymamy je. Ten z lewej strony przeciągamy nad środkowym, a środkowy bierzemy na miejsce lewego.
Następnie prawy nad środkowym i czynność powtarzamy po drugiej stronie. Potem znów lewy,prawy...
I tak aż do końca ;)
Jeśli ktoś nie umie polecam zaczynać od robienia z boku. Też jest ładny a zdecydowanie łatwiejszy :)
Aha, gdy bolą ręce możemy pomóc sobie zębami trzymając w nich jedne pasmo. Szczególne ułatwienie
na początku.
Obecnie królują wplatańce(dobierańce;jak je zwał tak zwał).
Przybierają różne formy:eleganckie,roztrzepane,luźne,ciasne,z boku,zwykłe...
Dodają nam, dziewczynom uroku i wdzięku :)
Ja robię sobie ostatnio dobierańca z boku. Bardzo ładnie wygląda taki idący od prawego ucha do lewego boku, przez całą głowę i potem normalnie wiszący z boku.Stylizuję warkocz na luźny i roztrzepany, "artystyczny nieład".
Wygląda to mniej więcej tak:
a) na głowie( mój jest trochę dalej)
O a taki (tylko oczywiście dalej jak na obrazku c) noszę ja.
Są też inne techniki. Do każdego typu urody na pewno jakiś się znajdzie :)
Tutaj takie moim zdaniem prostsze do wykonania
Jak to zrobić?
Podstawą jest umiejętność wykonania zwykłego, prostego warkocza którego budowę krok po kroku już poznałyśmy.
Zaczynamy od spryskania włosów nabłyszczaczem(jeżeli chcemy).
Rozczesujemy pasma, czekamy aż wyschną...
Zaczynamy dobierańca. Proponuję zacząć od prawego boku potem przez głowę do lewego
i dalej puszczony z boku.
Bierzemy 3 pasma. Nie mają być one z wszystkich włosów jak przy normalnym, lecz tylko z niewielkiej na początek części. Zaczynamy od pasma najlepiej widocznego, który przeplatamy nad środkowym podobnie jak w zwykłym. Środkowy nad nim. Do pasma z tyłu dobieramy małe pasemko z pozostałych włosów na głowie. Już połączone przeplatamy nad środkowym a ten nad pod nim tak, by zamieniły się miejscami. Następnie pasmo najbardziej widoczne. Do niego również dobieramy małe pasemko i przeplatamy nad środkowym. I tak na zmianę aż do końca...
Tutaj taki z tyłu...
Ostatnim ciekawym warkoczem który mam do zaprezentowania jest kłos.
Wygląda naprawdę świetnie. Są dwa typy:zwykły i dobierany.
Na początek pokażę jak zrobić zwykły.
Związujemy włosy w koński ogon(lub nie, łatwiej na końskim) i dzielimy na dwa pasma.
z jednego z nich oddzielamy pasmo włosów które znajduje się na zewnątrz i przekładamy do środka.
Z drugiego pasma również. Potem znowu i znowu.
Dla ułatwienia filmik(nie mój)
A tutaj zdjęcie:
UDANYCH ĆWICZEŃ!
:)
Z moich włosów się nie da jeszcze, ale jak urosną będę usilnie próbować! :)
OdpowiedzUsuńJa także dodaję do obserwacji i dziękuję za odwiedziny, powodzenia na starcie!
jak miałam długie włosy to prawie codziennie miałam jakąś fryzurkę z warkoczem ;-)
OdpowiedzUsuńale niestety ścięłam i teraz są za krótkie, żeby na nich coś pleść ;-(
dodaję do obserwowanych ;-)
kocham takie wrkocze! ;) obserwujemy, jasne :)
OdpowiedzUsuńSwietny artykul..musze czesciej zagladac ;)pozdrawiam
OdpowiedzUsuńjak sie patrze na warkocze to tak zaluje, ze nei mam dlugich wlosow!:)
OdpowiedzUsuńTe warkocze są obłędne! :) Chyba sama wypróbuję coś takiego stworzyć na moich włosach.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cie.
rewelacyjne warkocze! :) świetny blog :] obserwuję (liczę na to samo) i zapraszam do mnie: http://nenka-my-wardrobe.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńbardzo bym chciała nosić warkocz, ale niestety moje włosy są jeszcze na to za krótkie :(
OdpowiedzUsuńuwielbiam warkocze ! A dzięki temu że mam długie włosy wychodzą naprawdę fajnie ! Dodaję do obserwowanych i zapraszam do mnie :*
OdpowiedzUsuńja bardzo lubię warkocze, niestety jak na razie mam za krótkie włosy... ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam kłoska, niby to nic a wygląda nieziemsko, zwlaszcza na długich i grubych wlosach<3
OdpowiedzUsuńzapisalam sie do obserwowanych i zapraszam do mnie :* bede odwiedzac czesciej :D
OdpowiedzUsuńciekawy blog :)
OdpowiedzUsuńświetne warkocze ♥
OdpowiedzUsuńciekawy blog :)
obserwuje i zapraszam do mnie.
Śliczne warkocze
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie:**
Obserwujemy? Czekam na odpowiedz:P
jasicastyl.blogspot.com
Boskie sa warkocze ;) Pozdrawiam i zapraszam do mnie jeśli masz ochotę- byłoby mi miło, gdybyś dodała mojego bloga do obserwowanych ;)
OdpowiedzUsuńuwielbiam warkocze<3 ale niestety nie wychodzą mi :(
OdpowiedzUsuńbardzo fajny blog :) będzie mi miło jeśli mnie odwiedzisz i skomentujesz bloga ;)
OdpowiedzUsuńobserwuję i liczę na rewanż ;)
http://pateey.blogspot.com/
Świetne! Mega mi się podobają! ;)
OdpowiedzUsuńCiekawy Blog ;) będę zaglądać, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńhttp://theoriginalanika.blogspot.com/
Świetny blog :)Ja uwielbiam warkoczyki nosić a te niektóre są naprawde fajne :) będzie mi miło jeśli mnie odwiedzisz i skomentujesz moje bloga:) Obserwuję i liczę na rewanż.
OdpowiedzUsuńhttp://www.kosmetykizgalaktyki.blogspot.com/
kocham warkocze! :) moja przyjaciółka potrafi niektóre z tych
OdpowiedzUsuńuwielbiam warkocze :)
OdpowiedzUsuńpiękne fryzury! szkoda, że ja niedawno obcięłam włosy:(
OdpowiedzUsuń